Granola jest fenomenalna zarówno na śniadanie, jak też jako przekąska między posiłkami. Można podawać ją z mlekiem albo w formie dodatku do jogurtu. Świetnie sprawdza się również jako składnik ciast, deserów, bądź batoników.
Granola została wymyślona w Dansville w stanie Nowy Jork przez dr. Jamesa Caleba Jacksona w Jackson Sanatorium w 1894 r., a jej nazwa pochodzi od włoskiego zdrobnienia słowa grano oznaczającego zboże, pszenicę.
Domowa granola charakteryzuje się tym, że za każdym razem smakuje inaczej. Komponuje się ją z płatków (owsianych, orkiszowych, jaglanych, żytnich, gryczanych), ulubionych dodatków (suszonych owoców, orzechów, pestek dyni, nasion, wiórków kokosowych, czekolady, płatków kukurydzianych), połączonych za pomocą niewielkiej ilości płynu (np. herbaty, soku owocowego, oleju), miodu lub masła orzechowego i świeżych owoców. Pomysłów na granolę jest wiele, wszystko zależy od naszego gustu i upodobań, a ogranicza nas jedynie wyobraźnia.

Składniki:
-
płatki owsiane – 250g
-
suszona żurawina – 80g
-
orzechy włoskie – 80g
-
pestki dyni – 80g
-
nasiona słonecznika – 80g
-
siemię lniane – garść
-
szczypta soli
-
olej – 3 łyżki
-
miód – 3 łyżki
-
banany – 2 szt.⠀
Przygotowanie:
W misce łączę suche składniki, natomiast w blenderze miksuję na gładką masę składniki mokre. Na koniec łączę wszystko razem i wykładam na blachę pokrytą papierem do pieczenia.
Co sprawia, że granola jest chrupka i posklejana jednocześnie? Dużo zależy od mokrych składników: miodu, oleju, białka z jajka lub masła orzechowego. Jednak to odpowiednie pieczenie jest kluczem do sukcesu!

Jak przygotowuję najsmaczniejszą granolę?
1. Niska temperatura
Granola pieczona w niskiej temperaturze zachowuje więcej cennych składników odżywczych od tej pieczonej w wysokich temperaturach.
2. Suszenie
„Wysuszona” granola jest bardziej chrupiąca i mniej podatna na pleśń niż ta przypieczona od razu w wysokiej temperaturze. Dzięki temu mogę ją dłużej przechowywać (nawet do 2-3 tygodni).
Granolę wkładam do nagrzanego do 130 stopni piekarnika i piekę 30 minut (mieszając, co jakiś czas). Następnie zwiększam temperaturę co 10 minut o 20 stopni i mieszam całość, aż dojdę do temperatury 190 stopni.
3. Zarumienienie
Granolę rumienię w temperaturze 190 stopni przez 10 minut. Na koniec zwiększam temperaturę do 200 stopni i dopiekam ostatnie 10 minut. Wyciągam całość do przestudzenia.
4. Przechowywanie
Przestudzoną granolę przesypuję do słoika, pojemnika na żywność lub woreczka strunowego i przechowuję w lodówce.
SMACZNEGO!
Niestety 190 i 200 stopni to było u mnie już za dużo. Doszłam do 170 stopni tak więc każdy musi robić według siebie. Dziękuję za przepis.
Każdy piekarnik może piec nieco inaczej. Najważniejsze, że zachowałaś czujność i poprzestałaś na 170 stopniach. Czy podczas pieczenia korzystałaś z funkcji grzania statycznego czy termoobiegu?
Z termoobiegu. Ale wyszła pyszna!
Podczas pieczenia z funkcją termoobiegu, należy zmniejszyć temperaturę o ok. 20 stopni. Dlatego właśnie granola przy 170 stopniach była już dobra. Kolejnym razem proszę upiec granolę bez termoobiegu lub uwzględnić zmianę temperatury pieczenia w przepisie. Cieszę się, że mimo problemów, granola się udała.