Królewicz, znany również pod nazwą Królewiec lub ciasto królewskie to dwa blaty ciasta miodowego przełożone kremem maślano-budyniowym i biszkoptem waniliowym. W ostatnim czasie nieco zapomniany, zasługuje na powrót na salony. Królewicz doda szyku niejednemu przyjęciu, a jego przygotowanie jest dużo łatwiejsze niż się na pierwszy rzut oka wydaje.
TRUDNOŚĆ: łatwe
PRZYGOTOWANIE: 1 dzień
ILOŚĆ: 15 porcji
KOSZT: tanie
SKŁADNIKI
ciasto miodowe
- mąka pszenna – 300 g
- proszek do pieczenia – 8 g
- cukier biały, kryształ – 150 g
- masło, zimne – 140 g
- miód, ciepły – 50 g
- jajko, rozm. L – 1 szt.
krem maślano-budyniowy
- cukier biały, kryształ – 50 g + 50 g
- skrobia ziemniaczana – 2 łyżki (ok. 24 g)
- mąka pszenna – 2 łyżki (ok. 24 g)
- mleko 3,2% – 375 ml + 125 ml
- masło, w temp. pok. – 200 g
biszkopt waniliowy
- jajka rozm. L – 5 szt.
- cukier biały, kryształ – 150 g
- mąka pszenna – 115 g
- budyń waniliowy – 35 g
polewa czekoladowa
- czekolada gorzka – 100 g
- olej – 20 g
dodatkowo
- powidła śliwkowe – 140 g
NIEZBĘDNE AKCESORIA
- duża miska
- miseczki na odmierzone składniki
- papier do pieczenia
- regulowany rant cukierniczy – 30×20 cm, 2 szt.
- robot ręczny z końcówkami do ubijania
- rondelek
- silikonowa szpatułka
- szeroka blacha np. z wyposażenia piekarnika
- szpatułka kątowa
- trzepaczka
- waga kuchenna
Przed przystąpieniem do przygotowania, przeczytaj cały przepis, zgromadź potrzebne akcesoria i odmierzone składniki.
PRZYGOTOWANIE
ciasto miodowe
Do dużej miski wkładamy wszystkie składniki: przesianą mąkę pszenną, cukier, jajko, zimne masło, ciepły miód i proszek do pieczenia. Szybko i energicznie zagniatamy ciasto, aż stanie się gładkie i jednolite. Gotowe ciasto dzielimy na 2 części i schładzamy w lodówce przez ok. 30 minut.
Dwie formy o wymiarach 30×20 cm wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto wykładamy na spód formy. Całość pieczemy w temperaturze 160ºC (termoobieg) przez ok. 10 minut, do czasu aż góra zacznie się rumienić. Studzimy na blacie.
krem maślano-budyniowy
W rondelku zagotowujemy 375 ml mleka z 50 g cukru. W miseczce przygotowujemy zawiesinę z 125 ml mleka, 2 łyżek skrobi ziemniaczanej i 2 łyżek mąki pszennej. Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia. Przygotowaną zawiesinę wlewamy do gotującego się mleka. Masę szybko mieszamy trzepaczką, aby nie zrobiły się grudki, do momentu uzyskania gęstego budyniu. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
W misce ucieramy masło w temperaturze pokojowej z 50 g cukru, na jasną i puszystą masę. Następnie dodajemy w kilku turach przygotowany budyń w temperaturze pokojowej.
biszkopt waniliowy
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 165ºC (góra-dół).
Białka oddzielamy od żółtek. W misie miksera ubijamy białka na sztywną pianę, a następnie stopniowo dodajemy do nich cukier. Ubijamy przez kolejne 10 minut, do momentu aż cukier całkowicie się rozpuści. Następnie, w kilku turach, dodajemy żółtka. Miksujemy tylko do połączenia się składników. Dodajemy przesianą mąkę pszenną i budyń waniliowy. Mieszamy silikonową szpatułką, aż uzyskamy jednolitą strukturę.
Gotową masę biszkoptową przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia szeroką blachę o wymiarach 30×20 cm.. Delikatnie wyrównujemy powierzchnię. Biszkopt pieczemy ok. 35 minut do tzw. “suchego patyczka”.
Po upieczeniu pozostawiamy ciasto na ok. 10 minut w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.
składanie
Na spód formy o wymiarach 30×20 cm wykładamy pierwszy blat ciasta miodowego. Następnie nakładamy kolejno: 70 g powideł śliwkowych, połowę kremu maślano-budyniowego, biszkopt, 70 g powideł śliwkowych. Na wierzchu nakładamy drugi blat ciasta miodowego.
Czekoladę z olejem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Polewę czekoladową wylewamy na górę ciasta.
Gotowego Królewicz umieszczamy w lodówce na min. 6 godzin, a najlepiej całą noc, do stężenia.
SMACZNEGO!
PRZECHOWYWANIE
Królewicza przechowujemy w lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniku, do 3 dni.
PRZYDATNE WSKAZÓWKI
- zamiast powideł śliwkowych można użyć dżemu z czarnej porzeczki,
- Królewicz najlepiej smakuje 2-3 dnia po przygotowaniu,
- filmiki pokazujące jak wykonać krok po kroku ciasto znajdziecie na moim kanale YouTube
- jeśli przygotujesz ten przepis, nie wahaj się wspomnieć o mnie / oznaczyć mnie (@inzyniercukiernik) w swoich postach w mediach społecznościowych na Facebooku lub Instagramie.