Takiego ciasta jeszcze nie jedliście! Jest po prostu niesamowite – mocno wilgotne i bardzo czekoladowe. Nikt się nie zorientuje, jaki tajemniczy składnik zawiera ciasto, ponieważ smak buraków jest niewyczuwalny. Na wierzch można dodać kawałki czekolady lub polewę czekoladą, a wtedy brownie buraczane stanie się prawdziwą gratką dla czekoholików.
Jeżeli nie masz czasu na gotowanie buraków to polecam kupić już gotowe dostępne w większości sklepów spożywczych. Buraki takie są obrane, ugotowane i zapakowane hermetycznie, a produkt ten nie zawiera sztucznych dodatków.
SKŁADNIKI na brownie z burakami:
mokre
– 500g obranych i ugotowanych buraków
– 300 ml oleju
– 2 banany
– 2 jaja M
– 100 ml mleka
suche
– 250g mąki tortowej
– 100g cukru
– 100g kakao
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia

PRZYGOTOWANIE brownie z burakami
Do blendera wrzucam i drobno rozdrabniam 500 g ugotowanych, obranych i pokrojonych w kostkę buraków razem z 300 ml oleju roślinnego. Dodaję pozostałe, mokre składniki: 2 banany, 2 jajka i 100 ml mleka i blenduję wszystko na gładką masę.
W osobnej misce łączę wszystkie suche składniki: 250 g mąki, 100 g cukru, 100 g kakao i 2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Zawartość blendera przelewam do miski z suchymi składnikami i delikatnie mieszam je ze sobą, tylko do momentu połączenia składników.
Blachę o wymiarach 20×30 wykładam papierem do pieczenia i wylewam na nią przygotowaną wcześniej masę. Wstawiam ją do piekarnika nagrzanego do 175ºC, na 60-70 minut.
Brownie z burakami gotowe. Wystarczy poczekać, aż ostygnie.
Smacznego!
BONUS – ciekawostki o burakach
- Wszystkie odmiany buraka pochodzą od buraka dzikiego, który rośnie na Bliskim Wschodzie, w okolicach Mórz: Kaspijskiego, Śródziemnego i Czarnego oraz w Indiach.
- Wyróżniamy następujące grupy buraków: liściowy (boćwina), korzeniowy: cukrowy, ćwikłowy i pastewny.
- Dawniej sądzono, że starożytni Rzymianie pili duże ilości czerwonego wina. Jak dowodzą badania, w rzeczywistości pili oni sok z lekko sfermentowanych buraków, a aforyzm z tych czasów brzmiał „in beta completa”, czyli „pełnia w burakach”.
- Znaczenie przysłowia: „czerwony jak burak” bez wątpienia zna każdy z nas. A czy znacie pochodzenie tego przysłowia? Otóż powiedzenie to odnosi się do faktu historycznego, ponieważ na początku XX w. kobiety malowały na swoich policzkach rumieńce za pomocą soku z buraka.
- Aztekowie na placu w stolicy Tenochtitlán sadzali, co roku bulwę buraka, która służyła im do mierzenia czasu. Bulwa dzielona była na jednostki czasu: plastry (dni), plasterki (godziny) i mini plasterki (sekundy).
- Virginia Woolf do gry w bule, zamiast specjalnych kul używała bulw buraków, które określiła nazwą „bul-bur”. Prawdopodobnie określenie to zawędrowało na Bliski Wschód dając początek nazwie jednej z odmian kaszy – bulgur. Ale czy to prawda?
Wypróbuj również przepis na brownie z malinami.